Manewry podzielone były na pięć epizodów.

– Epizod związany z gaszeniem pożarów na wysokościach. Epizod związany z łącznością, bo mamy nowe wytyczne dotyczące łączności. Była również pierwsza pomoc przedmedyczna oraz ćwiczenia sprawnościowe dla naszych partnerów z OSP – mówił Jarosław Wasylik z Państwowej Straży Pożarnej w Sieradzu.

W czasie ćwiczeń prowadzona była również rejestracja dawców szpiku. Strażacy ochotnicy przyznają, że taki ćwiczenia się przydają.

– Jest ich wręcz za mało, a są bardzo potrzebne ze względu na to, że do ochotniczych straży przychodzi dużo nowych druhów, których trzeba przeszkolić – podkreślał Paweł Kamiński z OSP w Goszczanowie.

W ćwiczeniach brały udział 23 jednostki OSP działające w KRSG oraz cztery jednostki OSP Burzenin spoza systemu.