Gracze ze stolicy USA nowy sezon rozpoczęli w trzecim dniu rozgrywek. W Atlancie goście trzymali się dzielnie przez trzy kwarty. Strata jednego punktu (80:81) dawała nadzieje na ostatnie 12 minut gry.

U “Jastrzębi” właśnie wtedy rozstrzelał się Tim Hardeway Jr. Rezerwowy zdobył w tej części gry 12 ze swoim 21 punktów. Nie do zatrzymana był też Paul Milsap (28 pkt.), a Dwight Howard zaliczył świetny debiut, notując 19 zbiórek i 11 “oczek”.

Wśród gości double-double popisał się John Wall. Rozgrywający miał 12 punktów i 10 asyst, ale zaliczył 5 strat, a jego skuteczność rzutów z gry wyniosła 20 procent. Tylko sześć rzutów oddał Marcin Gortat. Trafił z nich dwa. Łodzianin lepiej radził sobie pod tablicami, notując 11 zbiórek. Na parkiecie spędził ponad 32 minuty, popełniając 4 faule i 3 straty.