Zakaz wjazdu tirów do Łodzi. “Mniejszy ruch i tylko jeden mandat”
Z obserwacji Zarządu Dróg i Transportu w Łodzi wynika, że ruch w mieście zmniejszył się, po wprowadzeniu zakazu wjazdu tirów.

Badania prowadzone były przed wprowadzeniem opłaty viaTOLL na nowym odcinku autostrady A1, po wprowadzeniu opłaty i po ograniczeniu wjazdu tirów do Łodzi. – Po wprowadzeniu opłat początkowo ruch zwiększył się o około 25 procent – relacjonujeTomasz Andrzejewski z Zarządu Dróg i Transportu. – Teraz notujemy spadek udziału pojazdów ciężarowych. Jesteśmy w stałym kontakcie z Inspekcją Ruchu Drogowego oraz policją, które nie zgłaszają żadnych zastrzeżeń, co do oznakowania czy ruchu tirów.
Kierowcy tirów są poinformowani o zakazie i służby miejskie nie mają dużo pracy. – Nie ma problemu jeśli chodzi o weryfikację dokumentów i trasy danego pojazdu – dodaje Michał Gogolewski z Zarządu Dróg i Transportu. – Przedsiębiorcy i kierowcy wiedzą, jak mają się stosować do przepisów.
Do tej pory mandatem ukarano tylko jednego kierowcę, który złamał zakaz wjazdu do Łodzi tirów.
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |