Problemy Przewozów Regionalnych w Łódzkiem
Przewozy Regionalne obawiają się o swoją przyszłość w województwie łódzkim. Zdaniem władz spółki, umowy są zbyt krótkie.
Zdaniem zarządu Przewozów Regionalnych, samorząd województwa coraz bardziej stawia na swoją spółkę Łódzką Kolej Aglomeracyjną, zapominając o Przewozach Regionalnych, w których również ma udziały. Głównym problemem są krótkie umowy. -Spółka Przewozy Regionalne funkcjonuje w oparciu o 1-roczne umowy z Urzędem Marszałkowskim w odróżnieniu od innych przewoźników. Jest to jedno z dwóch województw w skali kraju, gdzie umowy są tak krótkie. Przez to trudno jest planować inwestycje i rozwój, a takie jest zadanie – tłumaczyKrzysztof Mamiński, prezes PR.
Tak krótkie kontrakty nie pozwalają m.in. na wymianę i remont pociągów, a także na myślenie o nowych trasach. Chodzi również o pieniądze. W przyszłym roku Przewozy Regionalne mają dostać aż o 5 milionów złotych mniej z województwa. Nadzieją jest to, że umowa ma być na dłuższy okres.- Będziemy chcieli zawrzeć umowę wieloletnią. To będzie okres trzech lat. Rozpoczynamy negocjacje tego procesu z PR, bo ten kontakt jest stricte handlowy. My zamawiamy usługę i za nią płacimy, a przewozy ją realizują – mówi Witold Stępień marszałek województwa łódzkiego.
Jednocześnie marszałek Stępień nie ukrywa, że po roku 2020 Łódzka Kolej Aglomeracyjna ma stać się głównym przewoźnikiem, obsługującym linie kolejowe wewnątrz województwa. To z kolei martwi związki zawodowe, które obawiają się zwolnień.
Posłuchaj więcej o problemach Przewozów Regionalnych:
Nazwa | Plik | Autor |
Problemy Przewozów Regionalnych | audio (m4a) audio (oga) |