Czy pracownicy MPO będą protestować?
Związkowcy “Solidarności” w łódzkim MPO weszli w spór zbiorowy z władzami spółki. Jeśli strony nie porozumieją – może dojść do strajku.
Pracownicy oczekują podwyżek. Szef związkowców Adam Uznański mówi, że poziom wynagrodzeń nie wzrósł od 6 lat. – O podwyżki walczymy od stycznia tego roku – wyjaśnia. – Nowy zarząd obiecał, że do września poznamy konkrety, ale nic takiego nie miało miejsca.
Prezes łódzkiego MPO Paweł Jankiewicz uspokaja, że ogłoszenie sporu zbiorowego oznacza jak na razie tylko dalsze rozmowy. – Zobaczymy jak będą przebiegać negocjacje. Mam nadzieję, że spotkamy się gdzieś po środku, jak to zwykle bywa przy kompromisach – dodaje.
Jeśli w ciągu dwóch tygodni nie dojdzie do porozumienia między związkowcami a władzami MPO, pracownicy biorą pod uwagę akcję protestacyjną polegającą na nieodbieraniu śmieci z Górnej i Polesia. Strajk miałby rozpocząć się 26 października.
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |