Udusił babcię kolegi. Wkrótce usłyszy wyrok
W Sądzie Okręgowym w Łodzi odbyła się rozprawa w procesie Sebastiana G., który w październiku ubiegłego roku udusił i okradł babcię swojego kolegi.

Oskarżony przyznał się do zaplanowania i dokonania zabójstwa w celu rabunkowym. Twierdzi, że potrzebował pieniędzy na alkohol. Jego wyjaśnienia odczytała sędzia Monika Gradowska.
“Tego dnia spożywałem wcześniej alkohol i jak dojechałem do babci to byłem skacowany i miałem ochotę coś wypić. Babcia wpuściła mnie, a ja powiedziałem, że jestem głodny. Zrobiła mi kanapkę, którą zjadłem. Już wtedy byłem zdecydowany, żeby to zrobić. Coś we mnie wstąpiło. Wiedziałem, że kobieta nie daje oznak życia, więc postanowiłem zabrać cenne rzeczy. Następnie wsiadłem do tramwaju i pojechałem do mieszkania. Po jakimś czasie wyszedłem i poszliśmy ze współlokatoremprzepić pieniądze”
Doprowadzony z aresztu na salę rozpraw 40-letni Sebastian G. odmówił składania dodatkowych wyjaśnień. Teraz sąd przesłuchuje świadków w sprawie, m.in. sąsiadkę ofiary oraz jej wnuka, który zatrudniał oskarżonego w swojej firmie.
Za zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem sprawcy grozi kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności.Wyrok zostanie ogłoszony 25 października o godzinie 9.15.
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |