Napadali na banki i bankomaty
Przed łódzkim sądem stanie pięciu mężczyzn oskarżonych przez prokuraturę o napady na banki i kradzieże pieniędzy z bankomatów.

Trzech z zatrzymanych odpowie za napady rabunkowe z bronią, a pozostali dwaj zostali oskarżeni o włamania do bankomatów i kradzież pieniędzy. – Główny oskarżony w tej sprawie wpadł w zasadzkę policyjną podczas próby napadu na bank, do jakiej doszło w grudniu ubiegłego roku. Policja zatrzymała również 36-latka – relacjonujerzecznik łódzkiej prokuratury Krzysztof Kopania. – Podejrzani przyjechali na miejsce mercedesem, który zaparkowali w odległości ok. 200 metrów od placówki. Przy wejściu do niej zostali obezwładnieni i zatrzymani.
Złodzieje działali zawsze w ten sam sposób, a na placówki napadali kiedy było ciemno. Prokurator Kopania dodaje, że mężczyźni często używali siły wobec personelu banków. – Złodzieje rozpylali gaz, używali przemocy. Dodatkowo informowali o tym, że pracownicy są obserwowani przez snajpera, który znajduje się na dachu sąsiedniego budynku i strzeli do nich, jeśliniewłaściwie zachowają się.
Łącznie złodziejeobrabowali 13 banków. Główny podejrzany ukradł 300 tysięcy złotych.Wszystkim zatrzymanym grożą kary do 15 lat więzienia.
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |