Niektórzy stojący w długiej kolejne czekali na konkretne drzewka, np. na tuje.

Organizatorzy czekają na makulaturę i zastanawiają się, czy zostanie pobity zeszłoroczny rekord. Wtedy to jeden z mieszkańców przyjechał z papierami i kartonami o łącznej wadze… 350 kg. Być może pojawi się także w tym roku.

Uczestnicy akcji, którzy przynieśli do pięciu kilogramów makulatury dostawali w zamian dwie sadzonki, powyżej pięciu cztery.