“Wyniki badań nie napawają optymizmem”. Łódzki alarm smogowy
Aktywiści z Łódzkiego Alarmu Smogowego ostrzegają, że jakość powietrza w mieście z roku na rok jest coraz gorsza. Zanieczyszczenie powoduje wiele groźnych chorób już w życiu prenatalnym.
Według Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska głównym źródłem zanieczyszczenia powietrza w Łodzi są indywidualne paleniska węglowe, czyli domowe piece, a także wzrost natężenia ruchu samochodowego. Wdychanie pyłu i spalin może grozić rozwojem alergii, astmy i chorób układu krążenia, mówi Jakub Jędrak, fizyk z Krakowskiego i Polskiego Alarmu Smogowego. – Donajłatwiej zauważalnych skutków zdrowotnych oddychania zanieczyszczonym powietrzem należą dolegliwości ze strony układu oddechowego. U osób zamieszkałych w zanieczyszczonych aglomeracjach pospolite infekcje przewlekają się nierzadko do kilku tygodni, choroba ma cięższy przebieg i częste powikłania. Zanieczyszczone powietrze jest szkodliwe dla osób starszych,z chorobami układu krążenia, takimi jak niewydolność serca, choroba wieńcowa i nadciśnienie. Powinniśmy zdawać sobie także sprawę z tego, że już dzieci w łonie matki są narażone na działanie smogu. Kobiety ciężarne, mieszkające w rejonacho wysokimstężeniu zanieczyszczeń powietrza, rodzą dzieci o mniejszej masie, o niższym ilorazie inteligencji, osłabionym układzie odpornościowym, oddechowym i nerwowym. To przygnębiające fakty, ale takie są wyniki badań – alarmuje Jędrak.
W Łodzi przez około 100 dni w ciągu roku, powietrze nie spełnia norm określonych przez Światową Organizację Zdrowia. Przekraczane są m.in. stężenia pyłu PM10 oraz silnie rakotwórczej substancji, benzopirenu. Zdaniem aktywistów z Polskiego Alarmu Smogowego, Krajowy Program Ochrony Powietrza nie jest skutecznie realizowany, a jego założenia nie są wypełniane przez samorządy.