Przy stadionie Widzewa wylewana będzie ostatnia warstwa asfaltu. Grzegorz Nita, dyrektor Zarządu Inwestycji Miejskich zapewnia, że prace będą prowadzone tak, aby została zachowana przejezdność i potrwają jedynie do końca niedzieli. – Po weekendzie nie planujemy już żadnych robót, poza drobnymi pracami przy skrzyżowaniu z ulicą Sępią, związanymi z wykonaniem wjazdu.

Po wylaniu asfaltu drogowcom pozostanie już tylko wymalowanie pasów. Piotr Grabowski, rzecznik Zarządu Inwestycji Miejskich podkreśla, że to bardzo istotny etap robót i apeluje do kierowców o zachowanie ostrożności. – To miejsce, w którym poziome oznakowanie drogi powinno zostać wykonane jak najszybciej. Jezdnia jest na tyle duża i szeroka, że bez niego kierowcy czasami mają problem z wybraniem odpowiedniego toru jazdy. Będziemy naciskać na wykonawcę, żeby prace przebiegły sprawnie.

Prawdopodobny termin, w którym pasy będą malowane na jezdni to kolejny weekend.