Szczęśliwy finał dramatu rodzinnego w Łodzi. Dzieci zostają z ojcem
Decyzja sądu o odebraniu ojcu podopiecznych została wstrzymana, poinformowało w czwartek, 22 września, Ministerstwo Sprawiedliwości. Wcześniej łódzki Sąd Rejonowy wydał tymczasowe postanowienie o umieszczeniu dzieci w placówce pieczy zastępczej.
Po licznych protestach i interwencji mediów sprawą zainteresowało się Ministerstwo Sprawiedliwości, które zadecydowało, że dzieci zostaną przy ojcu. Jak mówił reporterce Radia Łódź pan Wojciech, działania sądu i kuratora były krzywdzące. – Przyszła decyzja, że chcą mi zabrać dzieci, a opinia jaką otrzymałem była straszna – dodaje. – Po jednorazowej wizycie oceniono mnie. Poza tym poproszono mnie, żebym w ciągu doby znalazł matkę i przyprowadził. Straszono mnie również, że jeśli tego nie zrobię to zabiorą mi moje dzieci.
Dzieci są pod opieką ojca i babci. Mimo, że warunki bytowe rodziny nie są na najwyższym poziomie, Anna Marianowska z Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej zapewnia, że dzieciom nie dzieje się krzywda. – Wywiązywał się ze swoich obowiązków co potwierdzą psycholog i pedagog. Jest na każde zawołanie – dodaje. Nie ma zastrzeżeń, co do sprawowania opieki nad dziećmi, są one zadbane, czyste i przychodzą przygotowane do lekcji.
Pan Wojciech znalazł zatrudnienie w firmie ochroniarskiej i zapewnia, że dzięki swojej pracy i wsparciu z MOPS-u jest w stanie utrzymać rodzinę.
Posłuchaj relacji:
Nazwa | Plik | Autor |
Sprawa pana Wojciecha i sześciorga dzieci | audio (m4a) audio (oga) |
Według informacji przekazanej przez rzecznika Sądu Okręgowego w Łodzi, kurator sądowy wkrótce ma sporządzić raport z dzisiejszej wizyty w mieszkaniu samotnego ojca. Na podstawie tego dokumentu, sąd prawdopodobnie ponownie zajmie się oceną, czy mężczyzna jest w stanie samotnie wychowywać sześcioro dzieci. – O wstrzymaniu procedury zdecydowały nowe okoliczności w postaci wniosku pełnomocnika opiekuna dzieci, opinii pracowników MOPS oraz wywiadu środowiskowego sądowego kuratora rodzinnego – powiedział podczas specjalnej konferencji prasowej sędzia Paweł Urbaniak.- W tej sprawie sąd dysponował kilkomapismami z ośrodka pomocy społecznej. Wskazywały onena istotne dysfunkcje w wykonywaniu opieki rodzicielskiej przez oboje rodziców. Zażalenie wniósł pełnomocnik Wojciecha K, czyli ojca piątki dzieci – wyjaśnił.
Decyzja Sądu Okręgowego w Łodzi w tej sprawie ma zapaść w piątek, 23 września. Najbliższa rozprawa może odbyć się w październiku.
Marcin Żychliński/Katarzyna Cichecka
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |