Wielofunkcyjny obiekt będzie mógł pomieścić nawet 10 tysięcy osób. Będzie spełniał wymogi do organizacji imprez rangi międzynarodowej w łyżwiarstwie szybkim.

Podczas przemówienia w miejskim ratuszu Andrzej Duda przypomniał, że Tomaszów Mazowiecki ma spore łyżwiarskie tradycje. Między innymi dzięki zmarłemu w tym roku nauczycielowi, trenerowi i animatorowi sportu, Bogdanowi Drozdowskiemu. Głowa państwa liczy, że nowy obiekt spowoduje popularyzację dyscypliny wśród młodzieży oraz kolejne olimpijskie medale. -Ogromnie się cieszę, że mogę tę pierwszą wielką inwestycję w polskie łyżwiarstwo szybkie erygować. Wierzę w to, że zostanie zrealizowana przed najbliższymi igrzyskami i że zawodnicy będą mogli już tu trenować. Aby choć w małej części obiekt przysłużył im się w sięganiu po olimpijskie laury – mówił prezydent.

Życzenia sukcesów prezydent przekazał m.in. mistrzowiolimpijskiemu z Soczi, Zbigniewowi Bródce. Sportowiec nie ukrywał wzruszenia, że będzie mu dane przygotowywać się do ważnych zawodów w Polsce. – Cieszę się niezmiernie, że jeszcze przed igrzyskami w Pjongczang, dane mi będzie jeździć w hali w Polsce. Nie będę zmuszony, wraz z innymi kadrowiczami, korzystać z obiektów zagranicznych – podkreślił panczenista.

Z inwestycji dumny byłrównież prezydent Tomaszowa Mazowieckiego, Marcin Witko. Podkreślał, że miasto ma silne historyczne więzi z łyżwiarstwem. -Tomaszów kocha łyżwy. Praktycznie nie znajdziecie państwo domu, gdzie nie ma choćby jednej pary hokejówek, figurówek czy panczen. Tak samo jak licznie przez pół wieku przychodziliśmy na ślizgawkę na stary tor, tak jestem przekonany, że co najmniej równie licznie będziemy przybywać na halę lodową – zapewnił gospodarz miasta.

Posłuchaj relacji:

Hala ma służyć nie tylko sportowcom, ale także mieszkańcom miasta. Wartość inwestycji opiewa na kwotę ponad 47 milionów złotych. Termin zakończenia budowy to maj przyszłego roku.