Ogrodowa/Garden Street na wystawie
Projekt Ogrodowa/Garden Street to opowiedziana w surowych kadrach najświeższa historia pustostanów z ulicy Ogrodowej.
Famuły powstały w XIX w. jako zaplecze socjalne dla kompleksu fabrycznego Izraela Poznańskiego; od tamtej pory ceglane mury – świadek dramatycznych przemian miasta, od kwitnącego imperium do ruiny i z powrotem – nieprzerwanie tętniły życiem. Dziś trwające w nich prace remontowe wskazują, że nadchodzi nowe.
Ten teren stał się także jednym z głównych plenerów ostatniego filmu Grzegorza Królikiewicza “Sąsiady”.
Ogrodową na zdjęciach uchwyciła Urszula Tarasiewicza. – Zawsze chciałam być panem od liczników, by móc podejrzeć, jak mieszkają ludzie. To mnie fascynowało od dzieciństwa, bo sposób urządzenia mieszkania bardzo wiele mówi o samych mieszkańcach. Czy dekorują je zdjęciami swoich pradziadków, czy też wolą wieszać na ścianach kalendarze z gołymi paniami. Tutaj zadanie było trudniejsze, ponieważ widząc opuszczone lokale, wszystko to trzeba było sobie wyobrazić – mówi autorka.
Wystawę można oglądać w Hotelu Andel’s przy Ogrodowej do 10 października.
Wartoprzeczytać
Ogrodowa/Garden Street na wystawie
Projekt Ogrodowa/Garden Street to opowiedziana w surowych kadrach najświeższa historia pustostanów z ulicy Ogrodowej.
Famuły powstały w XIX w. jako zaplecze socjalne dla kompleksu fabrycznego Izraela Poznańskiego; od tamtej pory ceglane mury – świadek dramatycznych przemian miasta, od kwitnącego imperium do ruiny i z powrotem – nieprzerwanie tętniły życiem. Dziś trwające w nich prace remontowe wskazują, że nadchodzi nowe.
Ten teren stał się także jednym z głównych plenerów ostatniego filmu Grzegorza Królikiewicza “Sąsiady”.
Ogrodową na zdjęciach uchwyciła Urszula Tarasiewicza. – Zawsze chciałam być panem od liczników, by móc podejrzeć, jak mieszkają ludzie. To mnie fascynowało od dzieciństwa, bo sposób urządzenia mieszkania bardzo wiele mówi o samych mieszkańcach. Czy dekorują je zdjęciami swoich pradziadków, czy też wolą wieszać na ścianach kalendarze z gołymi paniami. Tutaj zadanie było trudniejsze, ponieważ widząc opuszczone lokale, wszystko to trzeba było sobie wyobrazić – mówi autorka.
Wystawę można oglądać w Hotelu Andel’s przy Ogrodowej do 10 października.