Drugie życie zabytkowego domu Otto Gehlinga
Willa przy ulicy Tuwima miała być jednym z pierwszych łódzkich budynków objętych programem ”Mia100 Kamienic”. Przez kilka lat jej rewitalizacja opóźniała się ze względu na niejasny stan prawny nieruchomości. Ostatecznie prace remontowe rozpoczęły się kilka miesięcy temu i właśnie dobiegają końca.
Remont zabytkowego domu Otto Gehliga potrwa trzy miesiące dłużej, niż planowano. Wiceprzewodniczący Rady Miejskiej w Łodzi Paweł Bliźniuk zwraca jednak uwagę na to,że prace postępują i widać już bogactwo detali architektonicznych tego budynku. – W trakcie remontu pojawiły się różnego rodzaju pozytywne niespodzianki. Odkryliśmy między innymi zdobienia i polichromie – mówi. – Pojawił się również materiał archiwalny, pod postacią fotografii, które pozwoliły nam odtworzyć dokładnie detal architektoniczny – dodaje.
Budynek jest jednym z niewielu przykładów neomanieryzmu niderlandzkiego w Łodzi. Obecnie trwają jeszcze prace konserwatorskie, takie jak renowacja i odtwarzanie sztukaterii, polichromii oraz elementów drewnianych – wymienia konserwator zabytków Anna Połomka. – Została wymieniona cała konstrukcja więźby dachowej i pokrycie z blachy. Są one wykonane na podstawie archiwaliów. Detal samego dachu jest bardzo bogaty – podkreśla. Niebawem z Krakowa przyjadą fragmenty polichromiipo zabiegach konserwatorskich, które zostaną przywrócone na sufity – dodaje Połomka.
Willa Otto Gehliga w Łodzi, powstała pod koniec XIX wieku. Obiekt ma odzyskać swój dawny blask do końca tego roku. Cały program remontowy budynku objęty jest nadzorem Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków.
Koszt remontu wraz z pracami dodatkowymi (m.in. wzmocnienie dachu, odnowienie polichromii) wyniesie ponad 4 miliony. Po rewitalizacji radni mają zadecydować o tym, czy w budynkubędzie prowadzona działalność usługowa.
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |