Atak na strażaków przy Abramowskiego w Łodzi
Policjanci wyjaśniają okoliczności ataku na straż pożarną, do którego doszło w sobotę (3 września) po 22 przy ulicy Abramowskiego w Łodzi.

Strażacy zostali wezwani do palącego się śmietnika. Po skończonej akcji gaśniczej, zostali zaatakowani przez nieznanych dotąd sprawców. – W najbliższym czasie będziemy wyjaśniać, jak doszło do tego zdarzenia. Dotrzemy do poszkodowanych strażaków, zabezpieczymy monitoring. Przed nami również oględziny wozu strażackiego, który został obrzucony kamieniami i innymi przedmiotami – mówi komisarz Adam Kolasa z łódzkiej Policji.
Strażacy nie odnieśli poważniejszych obrażeń. – Z dotychczasowych ustaleń wynika, że nic poważnego nikomu się nie stało. Niemniej jednak czynności procesowe będą w tej sprawie realizowane – dodaje Kolasa.
Sprawcom grozi od 3 do 10 lat pozbawienia wolności.
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |