Pięćdziesiąt godzin na rowerze. Bartek dla fundacji Dom w Łodzi
Ponad rok przygotowań, wysiłek łączony z poszukiwaniem sponsorów. Efekt: młody łodzianin w piątek, 2 września, rusza rowerem z Zakopanego na Hel. Zdobyte pieniądze przeznaczy dla dzieci porzuconych przez rodziców.

Dzięki akcji sponsorzy wesprą fundację finansowo – mówiBartek Pierzyński. -Wbrew pozorom im mniejsza firma, tym większa chęć niesienia pomocy. Przygotowując się do wyprawy, spotkałem się z bardzo miłym odzewem i juz udało się zebrać znaczne fundusze. Cały czas liczymy na prywatne wpłaty. Po przejeździe pojawi się jeszcze jedno, dodatkowe źródło pozyskania funduszy: rower, koszulki, kask z podpisem Rafała Majki pójdą na licytację – podkreśla.
Bartek Pierzyński do pięćdziesięciogodzinnej jazdy rowerem przygotowywał się ponad rok. Na trasie będzie się nim opiekował lekarz. – Wcześniej też jeździłem na rowerze, więc nie zaczynałem od zera. Podrasowywałem jednak kondycję stosowną dietą, ćwiczeniami wzmacniającymi plecy i przejechanymi kilometrami. Średnio jeździłem 300 – 400 kilometrów tygodniowo – mówi Pierzyński.
Posłuchaj relacji i dowiedz się więcej:
Nazwa | Plik | Autor |
Pięćdziesiąt godzin na rowerze | audio (m4a) audio (oga) |
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |