Himalajskie przełęcze, hinduska przyjaźń, i tuk-tuki na drogę. Indie według podróżnika z Koluszek
Ekstremalne wysokości, przełęcze położone cztery tysiące metrów nad poziomem morza i brak cywilizacji wokół. To wszystko nie przestraszyło Jakuba Przywary z Koluszek, podróżnika-amatora, który właśnie wrócił z pięciotygodniowej podróży po Indiach.
W planie podróży znalazła się miedzy innymi jedna z najniebezpieczniejszych tras świata – droga z Manali do Leh. Podróżnik miał też okazję doświadczyć trudu wspinaczki, bariery językowej,przyjaźni, indyjskich tradycji.Spróbował też tybetańskiej kuchni i nauczył oszczędności.
Posłuchaj relacji:
Nazwa | Plik | Autor |
Koluszkowianin wrócił z Indii | audio (m4a) audio (oga) |
Jakub Przywara nie zamierza poprzestać tylko na Indiach, teraz w myśl powiedzenia “cudze chwalicie, swego nie znacie” chce skupić się na polskim wybrzeżu i napisać przewodnik turystyczny.
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |