Szacowanie szkód przeprowadzono pod okiem konserwatora, ponieważ cały zespół dworsko parkowy jest wpisany do rejestru zabytków. – To dlatego porządkowanie zaczynamy dwa miesiące po nawałnicy – mówi dyrektor Muzeum Okręgowego w Sieradzu Jerzy Kowalski. W tym tygodniu ekipy zaczną uprzątać powalone drzewa i zalegające na alejkach gałęzie. Ze względów bezpieczeństwa konieczna będzie też dodatkowa wycinka. – Wiele drzew nadłamały te, które powaliła wichura, trzeba je więc wyciąć. Inne mają uszkodzone konary i należy je przyciąć by uformować i odciążyć korony – dodaje dyrektor Kowalski.

Wichura zniszczyła w Muzeum Walewskich w Tubądzinie kilkadziesiąt drzew, w tym pomnik przyrody 200 letni jesion wyniosły. Prace porządkowe potrwają kilka dni, od 5 września park ma już zostać udostępniony zwiedzającym. Teraz możliwe jest tylko wejście do dworu, po wcześniejszym uzgodnieniu.