Leśnikom przyszło poczekać na siedzibę z prawdziwego zdarzeniaponad 30 lat. Jak mówi specjalista służby leśnej Marek Łuczak, w końcu zapadła decyzja o budowie nowego obiektu. – Podjęliśmy taką decyzję, ponieważ nawet ekspertyza biegłego potwierdziła, że wydatki inwestycyjne na obecną siedzibę okazują się nieekonomiczne. Chodzi tutaj przede wszystkim o fundamenty i elementy konstrukcyjne – wyjaśnia Łuczak.

Nowa siedziba nadleśnictwa będzie bardziej przestronna. Jej architektura będzie nawiązywać do leśniczówek. – Budynek będzie służył wszystkim, zarówno interesantom, bo poprawi ich obsługę, jak i wszystkim pracownikom. Poza tym będzie powiększony parking, który pozwoli na bezpieczniejsze włączanie się do ruchu. Będzie też przestronna i jasna sala konferencyjna – dodaje Łuczak.

Budowa ma zakończyć się w 2019 roku. Nadleśnictwo nie przewiduje żadnych przerw w funkcjonowaniu swojego biura. Inwestycja kosztować będzie około sześciumilionów złotych.