Dwa tygodnie pozostały do pierwszego biegu eliminacyjnego na 800 metrów podczas Igrzysk Olimpijskich. Do Rio de Janeiro z dużym nadziejami leci Adam Kszczot.

– Ostatnie tygodnie pokazują, że forma zwyżkuje, wszystko idzie w dobrym kierunku. Jestem też w dobrym momencie życiowym, kiedy czujesz że możesz, potrafisz. Nie jedno już dowiodłeś, a czujesz, że można zrobić coś lepszego, większego – patrzy optymistycznie łodzianin.

Zawodnik RKS-u Łódź jest tegorocznym Mistrzem Europy, a rok temu zdobył srebrny medal Mistrzostw Świata. W jego dorobku jest dużo więcej krążków. – Brakuje tylko jednego, z Igrzysk Olimpijskich. Przywiezienie krążka z Rio byłoby ukoronowaniem kilkunastu lat pracy – mówi Kszczot.

Łodzianin w ostatnim czasie nabrał też dużo pewności siebie. Pokazał to m.in. w Amsterdamie we wspaniałym stylu wygrywając ME. Pewność siebie widać także w jego wypowiedziach. – W Rio celuję w medal – nie ukrywa biegacz RKS-u.

Eliminacje 800 metrów na Igrzyskach Olimpijskich odbędą się 12 sierpnia. Dzień później czekają nas półfinały, a finał zostanie rozegrany 15 sierpnia.