Gra “Pokemon Go” robi furorę. Policja: “To może być niebezpieczne”
Gra Pokemon Go podbija serca użytkowników na całym świecie. Dzięki niej możemy łapać tytułowe stworki.

Niektórzy spełniają w ten sposób marzenie z dzieciństwa o zostaniu trenerem Pokemonów. Aplikacja “Pokemon Go” umożliwia posiadaczom smartfonów z systemami Android i IOS łapanie stworków. Popularna jest w większości krajów europejskich, USA i Australii.
Pokemony znajdują się w rzeczywistych miejscach. Podróżując możemy znaleźć również PokeStop, w których możemy zdobywać PokeBalle niezbędne do łapania postaci.

Wystarczy wejść w aplikację i na wirtualnej mapie szukać punktów, gdzie znajdują się Pokemony. Łodzianie zgodnie przyznają, że gra zmusza użytkowników do wyjścia z domów. – To na pewno dobra zabawa, ale trzeba się nabiegać – mówią. – Jest wiele stworków do złapania, ale siedząc w miejscu nic nie zrobimy.
W grze po złapaniu postaci można je rozwijać. Po osiągnięciu piątego poziomu rozpoczyna się trening Pokemonów.
Marzanna Boratyńska z łódzkiej drogówki przyznaje, że gra może być niebezpieczna. – Piesi chodzą z telefonami w ręku, a to pokusa dla złodzieja – przestrzega. – Nie wolno cały czas patrzeć się w smartfona, bo nie zauważymy auta czy rowerzysty.
Przez Pokemony problemymiało również warszawskie lotnisko. – Zauważyliśmy, że stwory pojawiły się też u nas – Przemysła Przybylski, rzecznik lotniska im. Chopina w Warszawie. – Nie zabraniamy szukania ich, ale przypominamy o ostrożności, bo o tragedię nie jest trudno.
Łodzianie przyznają, że nieraz zdarzyło im się przejść na czerwonym świetle, bo grali w “Pokemon Go”.
Posłuchaj i dowiedz się więcej:
Nazwa | Plik | Autor |
Gra Pokemon Go robi furorę | audio (m4a) audio (oga) |
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |