Fetor z nielegalnej hodowli zwierząt w Zgierzu. “Właściciel ma dziki, daniele, kozy i świnie”
Mieszkańcy ulicy Ozorkowskiej w Zgierzu mają nie lada problem. W ich sąsiedztwie powstał… zwierzyniec.

Na jednej z posesji można zobaczyć kilkadziesiąt danieli, dziki, kozy, kaczki i kury. Zwierzęta są głośne, amieszkańcy skarżą się na fetor. – Tutaj nie da się żyć. Już nie chodzi nawet o hałas, ale jest pełno much – mówi sąsiadka.
Sprawą zainteresowała się Straż Miejska w Zgierzu. – Znaleźliśmy w tym gospodarstwie dużo świń wietnamskich, daniele, kozy – wymienia komendant Dariusz Bereżewski. – Teraz prowadzimy działania z lekarzem. Czuć jest smród, ale my przede wszystkim musimy sprawdzić, czy zwierzęta są zdrowe.
Tomasz Czeszczyszyn, zastępca Powiatowego Lekarza Weterynarii w Zgierzu wyjaśnia, że hodowla nie jest zarejestrowana. Właściciel jest na urlopie i nie udało nam się z nim skontaktować. A mieszkańcom jest coraz trudniej wytrzymać, szczególnie w upalne dni. – Po co on ma tyle zwierząt w mieście. Niech się przeprowadzi na wieś i tam sobie robi co chce – dodają zgierzanie.
Z nielegalną hodowlą walczą również władze Zgierza…
Posłuchaj i dowiedz się więcej:
Nazwa | Plik | Autor |
Zwierzyniec w Zgierzu | audio (m4a) audio (oga) |
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |