Akcja ratunkowa na zbiorniku Jeziorsko
O dużym szczęściu może mówić załoga żaglówki, która wywróciła się na Jeziorsku. Około godziny 18 gwałtownie pogorszyły się warunki pogodowe i turyści nie zdołali dotrzeć do brzegu. Podjęto akcję ratunkową.

Mieszkańcy Zduńskiej Woli, sternik w wieku około 50 lat i dwie kobiety, nie zwrócili uwagi na gwałtownie pogarszającą się pogodę. Zerwał się silny wiatr i załoga nie zdołała utrzymać łodzi. – Żaglówka się przewróciła, złamał się maszt. Fala była wysoka a na na łodzi troje ludzi z jednym tylko kapokiem. Sytuacja była naprawdę niebezpieczna – relacjonuje Witold Gotkowicz z 5 Grupy Ratownictwa Wodno Technicznego z Proboszczowic.
Akcja ratunkowa trwała blisko 2 godziny, ponieważ fale uniemożliwiały podpłynięcie łodziom ratunkowym. Grupa strażaków ochotników z Koźminka zdołała zbliżyć się skuterem i zabrać jedną z kobiet. Pozostałe dwie osoby udało się już przetransportowaćna łódź. Nie wiadomo nawet czy turystki potrafią pływać, życie uratowało im to, że żaglówka leżała na wodzie i wszyscy kurczowo się jej trzymali. Cała trójka została przebadania, są w szoku ale nie wymagali hospitalizacji.