EURO 2016. Pewni Niemcy i Belgowie, kłopoty Francuzów
Belgia, Niemcy i Francja to koleni ćwierćfinaliści EURO 2016. W 1/8 finału pozostały do rozegrania już tylko dwa mecze.

Faworyci w 1/8 finału EURO 2016 nie zawodzą. Do ćwierćfinałów awansowali kolejni pretendenci do tytułu. Największe kłopoty mieli Francuzi. Gospodarze przegrywali od 2. minuty z Irlandią 0:1. Bramkę z rzutu karnego zdobył Robbie Brady.
Kilka razy Hugo Lloris ratował swój zespół przed utratą kolejnego gola. “Trójkolorowi” atakowali groźnie, ale brakowało dokładnego ostatniego podania. To zmieniło się w drugiej połowie. W zaledwie trzy minuty Antoine Griezmann został dwukrotne znaleziony przez kolegów na środku pola karnego i wykorzystał te okazje. Później mógł ustrzelić nawet hat-tricka, ale najpierw wyciął go Shane Duffy (obejrzał za to czerwoną kartkę), a w doliczonym czasie gry snajper Atletico Madryt trafił z kilku metrów w bramkarza.
Najmniejszych kłopotów z awansem do ćwierćfinałów nie mieli Niemcy, którzy pokonali Słowaków 3:0. Trafienia zaliczyli Jerome Boateng i Mario Gomez w pierwszej połowie oraz Julian Draxler po zmianie stron. Zwycięstwo mogło być bardziej okazałe, jednak w 13. minucie Mesut Ozil nie wykorzystał rzutu karnego.
Cztery gole udało się strzelić Belgom. W 10. minucie starcia z Węgrami uczynił to Toby Alderweireld. Na kolejną bramkę kibice musieli czekać do 78. minuty. Wprowadzony 120 sekund wcześniej Michy Batshuayi wykorzystał dogranie Edena Hazarda. Pomocnik Chelsea Londyn chwilę później sam wpisał się na listę strzelców. Wynik spotkania ustalił w doliczonym czasie gry Yannick Carrasco.
JESTEŚ KIBICEM? SŁUCHAJ I CZYTAJ RELACJE NA ŻYWO Z MECZÓW. WSZYSTKIE TRANSMISJE DOSTĘPNE SĄW DZIALE “SPORT LIVE”. |