Kto zapłaci za przejazd dzieci do szkoły w Sieradzu – Męce?
Gmina Sieradz nie chce już finansować dowozu dzieci do Szkoły Podstawowej nr 6. Mimo, że połowa uczniów placówki pochodzi właśnie z terenu gminy wiejskiej, szkoła podlega miastu, ponieważ leży na granicy administracyjnej.

Dofinansowywanie na rzecz nie swojej placówki to tylko jeden z powodów decyzji wójta gminy Sieradz. Włodarz liczy, że rodzice, którzy będą musieli kupić dziecku bilet na autobus wybiorą inne rozwiązanie i przeniosą lub zapiszą je do szkoły gminnej, która jest kilka kilometrów dalej. To może uchronić placówkę w Rzechcie przed likwidacją z powodu zbyt małej liczby uczniów a subwencja płacona na dziecko nie trafi do miasta. Od opłat za dowóz do szkoły w Sieradzu Męce, może jeszcze rodziców uchronić prezydent miasta Paweł Osiewała. – Oczekuję partycypacji w kosztach, ponieważ gminy nie stać na dowożenie dzieci do szkoły, która podlega miastu i za które to miasto dostaje pieniądze – mówi wójt gminy Sieradz Jarosław Kaźmierczak.
Dowozy uczniów do Szkoły Podstawowej nr 6 kosztują gminę około 60 tysięcy złotych rocznie. Włodarze samorządów gminnego i miejskiego wkrótce się spotkają by omówić kwestię finansowania przejazdów. Decyzja ma zapaść do 10 lipca.