Wniosek zostanie złożony jesienią, ale zbieranie potrzebnych dokumentów jest bardzo czasochłonne,przyznaje Aleksandra Szychman z fundacji. – Interesuje nas wszystko, co dotyczy cmentarza i co z cmentarzem jest związane. Dokumentów mamy już bardzo dużo, ale przed nami wciąż jeszcze wiele pracy – mówi.

Po złożeniu wniosku, cmentarz może trafić na krótką listę informacyjną, czyli do spisu obiektów, które później na listę UNESCO rekomendować będzie rząd Polski.
Architekt Bartosz Walczak podkreśla, że sygnowanie obiektu znakiem UNESCO to ogromny prestiż. – Bez względu na to jaki obiekt z danego miasta jest wpisany na listę, miasto zaczyna się kojarzyć ze szczególną pozycją na mapie dziedzictwa światowego. Na pewno przekłada się to na wzrost zainteresowania turystycznego – podkreśla Walczak.

Na cmentarzu zachowało się prawie 60 tysięcy nagrobków, przypomina dr Leszek Hońdo z Instytutu Judaistyki Uniwersytetu Jagiellońskiego. – Mamy tu nagrobki monumentalne, ale są też niewielkie, typowe dla prowincjonalnych ośrodków, to niezwykły zbióri wyjątkowy zabytek architektoniczny – zauważa krakowski naukowiec.

Posłuchaj relacji i dowiedz się więcej:

W skład zespołu pracującego nad przygotowaniem łódzkiego wniosku wchodząm.in. architekt, regionalista i przedstawiciel Instytutu Judaistyki z Krakowa. Łódzki cmentarz żydowski jest jednym z największych w Europie. Na 40 hektarach pochowanych jest ponad 200 tysięcy osób, w tym między innymi łódzcy fabrykanci.