Dla placówki oznaczałoby to ponad 1,3 mln zł dodatkowych wydatków rocznie. – Zdaję sobie sprawę z tego, że praca jest ciężka, a stawki wysokie – mówi wicestarosta Robert Zakrzewski. – To jeden z najważniejszych zakładów pracy w naszym powiecie i musimy wspólnie o niego zadbać. Prosimy o czas.

Lekarze kontraktowi nie podjęli jeszcze decyzji czy zrezygnują z podwyżek. Zdaniem jednego z nich Włodzimierza Leszczyńskiego, utrzymanie stawek na dotychczasowym poziomie może być dla szpitala mało opłacalne. – Może dojść do sytuacji, że trzeba będzie szukać lekarzy na ostatnią chwilę, a to będzie sporo kosztować – ostrzega. – Takie sytuacje miały miejsce z radiologami czy anestezjologami.

Szpital Powiatowy w Radomsku ma ponad 20 mln złotych zadłużenia. Istnieje ryzyko zamykania części oddziałów. 28 czerwca będzie wybierany nowy dyrektor placówki. O stanowisko to ubiega się 10 osób. Tylko jedna z nich jest z Radomska.