Zostaje polewanie. Brak pieniędzy na walkę z wyskakującymi szynami
Nie będzie remontu torowiska na ulicy Narutowicza i Gdańskiej w Łodzi. Przez najbliższe dwa lata Zarząd Dróg i Transportu nie znajdzie na ten cel pieniędzy.

Odkilku lat, kiedy wiosną temperatura powietrza idzie w górę, niedaleko Radiostacji w górę idą również szyny, które wyskakują z torowiska.Tylko w tym roku stało się tak już cztery razy.
MPK widzi problem, ale rozkłada ręce i obwinia za całą sytuację metodę wykonania torowiska i pogodę .- Chodzi o różnice temperatur, kiedy ranojest chłodno, a potem temperatura gwałtownierośnie – tłumaczy Sebastian Grochala, rzecznik przewoźnika. -To jest wykonanie w technologii węgierskiej, gdzie szyny nie trzymają się specjalnie podkładu – dodaje.
Przebudowa torowisk na obu ulicach jest konieczna, przyznajePiotr Grabowski, rzecznik Zarządu Dróg i Transportu w Łodzi. -Z tym, że na razie nie ma na topieniędzy. To, kiedy otrzymamy pieniądze na przebudowę jest pytaniem m.in. do radnych. Dodajmy, że ulica Gdańska jest w gorszym stanie, więc jeśli dojdzie do takiej przebudowy, to w pierwszej kolejności będzieprzebudowywanaulica Gdańska – tłumaczyGrabowski.
Posłuchaj relacji i dowiedz się więcej:
Nazwa | Plik | Autor |
Wypadające szyny | audio (m4a) audio (oga) |
Sprawa remontu obu torowisk ma zostać poruszona na najbliższej sesji rady miejskiej.
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |