Działacze PGE Skry Bełchatów tuż po zakończeniu sezonu wzięli się mocno do pracy. Na początku przedłużyli kontrakt z trenerem Philippem Blainem i podpisali umowy z Bartłomiejem Bednorzem oraz Arurem Szalpukiem.

Jednocześnie z klubem rozstali się przyjmujący: Nicolas Marechal, Facundo Conte oraz Israel Rodriguez. Kolejnym graczem, który nie przedłużył kontraktu jest Marcel Gromadowski.

Pierwszą część sezonu 30-latek miał bardzo udaną. Z powodzeniem zastępował Mariusza Wlazłego. W Lubinie został wybrany MVP spotkania, zdobywając 22 punkty. Gromadowski zdobył też ważny punkt w końcówce tie-breaka finału Pucharu Polski. Później było już tylko gorzej. W ostatnich miesiącach jego każde wejście na parkiet kończyło się zepsutymi atakami i zagrywkami. Mimo to, w Bełchatowie podziękowali rezerwowemu z klasą. – Dziękujemy Marcelowi za rok występów i życzymy powodzenia w dalszej karierze. Warto podkreślić, że pomógł nam w ważnych momentach i przyczynił się do zdobycia Pucharu Polski we Wrocławiu powiedział prezes Konrad Piechocki.

W miejsce Gromadowskiego PGE Skra ma pozyskać Dominika Witczaka.