Do tej pory o mieszkanie komunalne w Łodzi mogli się ubiegać ci, którzy zarabiali nawet 4,8 tys. złotych. To sporo biorąc pod uwagę, że na przykład w Warszawie ta granica wynosiła niespełna 2 tys.złotych, a w Gdańsku nawet 1,3 tys. zł.

Tak preferencyjne progi mogły narazić na zarzuty ze strony Komisji Europejskiej, że miasto bezprawnie pomaga osobom dobrze sytuowanym. Od teraz, żeby ustawić się w kolejce po mieszkanie komunalne, trzeba zarabiać maksymalnie 2,2 tys. złotych.

Łatwiej za to będzie dostać mieszkanie socjalne, ponieważminimalny dochód jednej osoby nie będzie już wynosił 90 proc. najniższej emerytury, tylko100 procent. Podczas ostatniej sesji radni zgodzili się również na wprowadzenie bonifikat na wykup komunalnych domków jednorodzinnych, o co apelowali ich lokatorzy. Będą oni mogli teraz odkupić od miasta domy nawet z 70 procentowym upustem.