Będzie drugi MiG-21? Miasto chce kupić samolot
Władze Łodzi myślą o kupieniu drugiego samolotu MiG-21, który mógłby stanąć przed halą MOSiR przy ulicy Skorupki. Poprzedni został sprzedany przez wojsko i wkrótce ma zniknąć z cokołu.
Łodzianie przyzwyczaili się już do samolotu, dlatego miasto szuka odpowiednich ofert, żeby inny, podobny egzemplarz mógł wrócić przed Halę Sportową. – Rozważamy ewentualny zakup identycznego samolotu. Oczywiście nie traktowanego już przez wojsko jako broń, a wiem, że takie oferty na są rynku. Nie jest wykluczone, że w niedługim czasie uda się doprowadzić sprawę do szczęśliwego końca. MiG inny, ale niemal identyczny wróci na cokół – mówi Marcin Masłowski, rzecznik prezydent Łodzi.
Kupienie nowego samolotu nie będzie dużym wydatkiem, ale trzeba pamiętać o kosztach transportu. – Na rynku ceny tych samolotów wahają się od niecałych trzydziestu tysięcy złotych do nawet stu tysięcy złotych. Do tego w zależności od miejsca, gdzie one są, trzeba doliczyć duże koszty transportu. Dlatego trzeba bardzo dobrze poszukać aby najlepszą ofertę znaleźć jak najbliżej Łodzi – mówi Masłowski.
MiG-21 stoi przed halą od lat 90. ubiegłego wieku. Został postawiony tam z inicjatywy dziennikarzy Expressu Ilustrowanego, którego redakcja mieści się w pobliżu. Wcześniej na cokole, przez prawie 50 lat stał MiG-15, który się rozpadł.