Radosław Kluska. “Żył szybko i śmierć zastała go w biegu”
Radosny, otwarty dla wszystkich i zawsze chętny do pomocy, tak zmarłego wczoraj Radosława Kluskę wspominają współpracownicy i znajomi. Naczelnik Wydziału Dowodzenia i rzecznik Straży Miejskiej zginął wczoraj wieczorem, potrącony przez pociąg.

Jego zastępca, Leszek Wojtas mówi, że tragiczna informacja była dla niego ogromnym zaskoczeniem. – Jego życie przebiegało w biegu i śmierć też zastała go w biegu. Cały czas szukał nowych problemow do rozwiązania, nowych wyzwań. To był wielki człowiek, jestem dumny, że mogłem z nim pracować – podkreśla.
Prezydent Łodzi Hanna Zdanowska dodaje, że Radosław Kluska był człowiekiem angażującym się w wiele przedsięwzięć. – Zostawił po sobie ogromną pustkę, to pustka w rodzinie i w nas, łodzianach. Kiedy odchodzimy, jesteśmy już spokojni, ale po nas pozostają ci, którzy muszą się z tym zmierzyć.

Radosław Kluska był związany ze strażą miejską od 20 lat. Udzielał się również jako biegacz oraz rowerzysta. To z jego inicjatywy w Łodzi pojawiły się rowerowe patrole strażników.
Posłuchaj:
Nazwa | Plik | Autor |
Wspomnienie Radosława Kluski | audio (m4a) audio (oga) |
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |