Podwyżki za zajęcie pasa ruchu. Co dalej z autogiełdą?
Ulga w opłacie za zajęcie drogi dla kupców z łódzkiej autogiełdy zostanie zlikwidowana, zdecydowali radni. Opłata wzrośnie z 1 zł za metr kwadratowy do 3 złotych.

To oznacza likwidację miejsc pracy i zmusi handlowców z giełdy do zamknięcia interesów, uważa opozycja. Radny Łukasz Magin wylicza, że opłaty wzrosną o kilkaset procent. – Dodatkowy ciężar spadnie na barki handlujących na łódzkiej autogiełdzie. Tam jest wprawdzie prywatny administrator, ale nie ma co ukrywać, że opłaty zostaną w pierwszej kolejności przerzucone na handlujących. Administrator nie może sobie przecież pozwolić na to, żeby do tego interesu dokładać – przekonuje Magin.
Zupełnie inaczej na sprawę patrzą radni koalicji. Radny Bartosz Domaszewicz z PO zaznacza, że kupcy z giełdy wkrótce zostaną zwolnieni z opłaty targowej, a wyższą opłatę za zajęcie pasa drogowego będzie ponosić organizator giełdy. – Organizator płaci tą łączną opłatę za zajęcie pasa drogi na handel, w tym przypadku autogiełdę. Jeśli opłaty będą wysokie to kupcy nie będą chcieli tam handlować, a tym samym dla pośrednika, przestanie być opłacalne organizowanie giełdy. Wtedy zwolni się miejsce i kupcy sami, jako stowarzyszenie, mogą się zgłosić do miasta i bez pośrednika teren wynająć. Zapłacą wtedy zaledwie 3 złote z metra kwadratowego – wyjaśnia.
O swoją przyszłość martwią się sami handlujący, którzy przyszli na sesję Rady Miejskiej i protestowali przeciwko decyzji radnych.
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |