Trener Robert Zając zginął w wypadku
Robert Zając zginął w Wielkanoc w Aleksandrii pod Ozorkowem. Trener koszykówki został potrącony przez samochód na drodze krajowej nr 91.

W świąteczny weekend na drogach województwa łódzkiego zginęła jedna osoba. Okazał się nią Robert Zając, trener koszykówki.
40-latek był drugim szkoleniowcem II-ligowego AZS-u UŁ Szkoła Gortata Łódź. Pracował także z młodzieżowymi drużynami ŁKS-u. Właśnie z Łódzkim Klubem Sportowym osiągnął największy sukces – w 2008 roku doprowadził kadetów tego klubu do Mistrzostwa Polski. Wychował m.in. Karola Gruszeckiego, czy Bartłomieja Bartoszewicza.
Zając zginął w miejscowości Aleksandria pod Ozorkowem. Idącego trenera potrącił 38-letni kierowca, który odjechał z miejsca wypadku. Prowadzący daewoo lanosa został odnaleziony wkrótce. Był trzeźwy. Do zdarzenia doszło 27 marca o godzinie 23.10.
JESTEŚ KIBICEM? SŁUCHAJ I CZYTAJ RELACJE NA ŻYWO Z MECZÓW. WSZYSTKIE TRANSMISJE DOSTĘPNE SĄW DZIALE “SPORT LIVE”. |