Nadal czekają wolne miejsca pracy, mówi Izabela Wilkowska-Składowska z Wydziału Budynków i Lokali. – Można odpracowywać zaległości w różnych jednostkach. Większość mężczyzn pracuje w Łódzkim Zakładzie Usług Komunalnych, w Zarządzie Zieleni MiejskiejczyZarządzie Gospodarowania Odpadami.Panie staramy się kierować do szkółorazdomów opieki społecznej, gdzie zajmują się pracami porządkowymi. Mamy też pracę dla osób posiadających wyższe wykształcenie – dodaje.

Możliwość odpracowania długu wobec miasta, wkrótce będą miały też osoby, które wcześniej zostały wyeksmitowane i przeniesione do lokali socjalnych,tłumaczy wicedyrektor Wydziału Budynków i Lokali, Przemysław Mroczkowski. – Właśnie jesteśmy na etapie zmiany rozporządzenia dotyczącego odpracowywania zadłużenia. Rozciągamy obowiązywanietego zarządzenia na dłużników, którzy nie są już najemcami, czyli już ich wyeksmitowaliśmy z nieruchomości, ale dług się za nimi ciągnie. Dotyczy to przede wszystkim tych osób, które zostały wyeksmitowane do lokali socjalnych – wyjaśnia.

Do programu odpracowywania zaległości w miejskich opłatach, można przystąpić tylko raz. Jeżeli dana osoba nie rozpocznie pracy, po czwartym wezwaniu do zapłaty, realizowane będą procedury windykacyjne.

Łącznie dług czynszowy mieszkańców Łodzi wynosi ponad 170 milionów złotych.