Konstytucyjne armaty wytoczone. Cyrkowcy chcą wjazdu do Łodzi
W Łodzi wciąż nie obowiązują przepisy zakazujące przyjazdu do miasta cyrków, w których tresowane są zwierzęta. Apel o taki zakaz przyjęli radni Rady Miejskiej we wrześniu zeszłego roku, ale wciąż nie ma w tej sprawie odpowiedniego zarządzenia.

Po przyjęciu apelu,władze Łodzi zapowiedziały, że nie będą wydawały zezwoleń na taką działalność na terenach miejskich. Jednak odpowiedniego zarządzenia w tej sprawie do tej pory nie ma, mówi radny PO Bartosz Domaszewicz. – Po kilku korespondencjach, wreszcie otrzymaliśmy odpowiedź na interpelacje. Otrzymaliśmy potwierdzenie, że Urząd Miasta przygotowuje takie zarządzenie i regulacja prawna będzie w mieście obowiązywała- wyjaśnia Domaszewicz.
Tymczasem uchwałę radnych w sprawie zakazu wjazdów cyrków do Łodzi, na podstawie której władze miasta mają przyjąć odpowiednie przepisy, chcą zaskarżyć sami cyrkowcy. – Do Rady Miejskiej wpłynęło pismo wzywające do uchylenia uchwały -mówi radna Urszula Niziołek – Janiak. -Przeciwko tak prostemu apelowi,wytoczone zostały konstytucyjne armaty. Jest mowa m.in. o naruszeniu konstytucji czy o złamaniu ustawy o gospodarce nieruchomościami.Przypominamy, że nasza uchwała to apel do prezydenta i nie można jej w ten sposób zaskarżyć – dodaje.
Radni PO zapowiadają, że koalicja nie zgodzi się na uchylenie uchwały i jeśli będzie trzeba, radni będą bronić swojej decyzji przed organami odwoławczymi.
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |