Francja po łódzku, czyli Got de France w restauracjach
Pięć łódzkich restauracji wzięło udział w międzynarodowej akcji “Got de France”. Na całym świecie, w ponad 1500 lokalach, serwowano kolację w stylu francuskim.

To pomysł na propagowanie francuskiej kultury kulinarnej, a także kolejny dowód na współpracę Łodzi z miastami partnerskimi we Francji. – W całej Polsce aż 94 restauracje biorą udział w tegorocznej edycji. To kraj, w którym jest najwięcej uczestniczących restauracji, zaraz po Francji. Dlatego bardzo dziękuje Łodzi, szczególnie, że to miasto partnerskie Lyonu, która jest też kulinarną stolicą Francji – mówi Sebastian Durmmeyer, attache do spraw współpracy Ambasady Republiki Francuskiej.
W menu kolacji znalazły się typowe francuskie dania, w których nie zabraknie jednak polskiej nuty. – Przystawka to pate foie gras, typowa świąteczna francuska przystawka, ale my dodajemy do tego polski ser. Poza tym serwujemy policzki z zębacza smażone na maśle noisette, polędwice wołową au poivre. Potem oczywiście sery, a na deser między innymi gruszkowa tarta – mówi szef kuchni w łódzkim hotelu Hilton Rafał Nowak.
Cena kolacji w stylu francuskim to bagatela 195 zł za osobę. W tym rokuGot de France w Łodzi zorganizowano po raz drugi.
Posłuchaj całego materiału i dowiedz się więcej:
Nazwa | Plik | Autor |
Francja po łódzku, czyli Got de France w restauracjach | audio (m4a) audio (oga) |