Poparcie dla nazwania łódzkich rond imionami Żołnierzy Wyklętych
Poseł ruchu Kukiz’15 Piotr Apel razem z Ruchem Narodowym i stowarzyszeniem Wolne Miasto Łódź popierają pomysł nadania dwóm łódzkim rondom imion Żołnierzy Wyklętych. Wysłali w tej sprawie list o władz miasta, w którym zaznaczają, że to ważny element polityki historycznej miasta.

– Bardzo się cieszymy z tego projektu, trzebapamiętać o łódzkich bohaterach -mówi poseł Piotr Apel. – Pomysł jest dobry również dlatego, że jedno rondo miałoby nosić imię Zbigniewa Zakrzewskiego, związanego z Łodzią – dodaje.
Ronda, które mają upamiętniać żołnierzy wyklętych, nie mają jeszcze swoich nazw. -Sytuacja jest tym bardziej sprzyjająca – podkreślaPrzemysław Kicowski z Ruchu Narodowego.- Według informacji, którą obecnie uzyskałem, projekt zostal zaakceptowany przez Zarząd Dróg i Transportu, obecnie czeka tylko na podpis dyrektora ZDiT – tłumaczy Kicowski.
Z pomysłem nadania nowych nazw dwóm rondom w Łodzi wystąpili radni Prawa i Sprawiedliwości. Jedno z nich, na skrzyżowaniu ul. Józefiaka i drogi dojazdowej do węzła autostrady A1 miałoby upamiętnić wszystkich Żołnierzy Wyklętych, a drugie, położone przy skrzyżowaniu ul. Tomaszowskiej i Ofiar Terroryzmu 11 Września, postać Zbigniewa Zakrzewskiego. Radni mają zająć się projektem uchwały w tej sprawie w przyszłym tygodniu.
Czytaj także:Ronda upamiętniające Żołnierzy Wyklętych
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |