Chodzi o sprawę dokumentów bezpieki, które z domu gen. Czesława Kiszczaka trafiły do IPN-u. Dotyczyć mają rzekomej agenturalnej przeszłości Lecha Wałęsy, który miał współpracować z SB jako TW Bolek. Tezę tę stawiają autorzy jednej publikacji, Piotr Gontarczyk i Sławomir Cenckiewicz.

Zdaniem Grabarczyka, bez względu na zawartość dokumentów z domu gen. Kiszczaka, nic nie zmieni faktu, że to dzięki Wałęsie komunizm w Polsce został obalony. – Dla mnie nic się nie zmienia. To Solidarność doprowadziła do obalenia komunizmu. To Solidarność mnie, moich przyjaciół, moich rodaków, wyprowadzała także na ulice. To Solidarność formułowała postulaty, które od dwudziestu sześciu lat zmieniamy w coś realnego. Dla mnie Wałęsa zawsze będzie bohaterem – mówił w Radiu Łódź poseł PO.

IPN ma teraz analizować treść dokumentów z domu gen. Kiszczaka, a przede wszystkim sprawdzać ich autentyczność.