Interwencja Radia Łódź. Grzyb na ścianach i wentylacja nad piecem
Pan Stefan od kilku miesięcy walczy z grzybem, który rozprzestrzenił się na ściany i podłogi jego zgierskiego mieszkania. O pomoc prosił Miejskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Mieszkaniowej, pomoc jednak nie dotarła.
Zgierzaninmieszka w drewnianym budynku przy ulicy 1 Maja. – Wszędzie czuć grzyb – mówi pan Stefan. – Ten grzyb jest już wszędzie, na ścianach, na podłogach. Ścieki schodzą pod budynek, ale budynek się już wystarczająco przez lata napił, więc teraz wilgoć wychodzi na ściany. Nikt nie chce rozwiązać problemu – podkreśla mieszkaniec.
Wiceprezydent Zgierza Bohdan Bączak przyznaje, że miasto zna problem. -Budynek w grudniu zeszłego roku przechodził przeglądy, kominiarze zaproponowali montaż wentylacji w budynku, ale właściciel się nie zgodził – tłumaczy.
– Nie doszliśmy do porozumienia – wyjaśnialokator. -Chcieli mi tu wstawić kratkę wentylacyjną, ale nie w tym miejscu, w którym jest potrzebna. Chcieli wykuć ją nad piecem kaflowym. Ja powiedziałem dobrze, niech robią, tylko niech ją przeprowadzą nad oknem, tam gdzie jest wilgoć, bo inaczej ciepło z pieca będzie szło od razu do kratki wentylacyjnej i nic mi to nie da.Powiedziano mi, że mogą tylko nad piecem i nic poza tym – mówi pan Stefan.
– Widać lokator wie lepiej, niż kominiarze – odpowiada wiceprezydent i dodaje, że sprawa ma jeszcze drugie dno. – Umówmy się, że pan nie gra z nami fair, nie jest regularnym płatnikiem czynszu. Jeżeli chcemy, żeby ktoś coś dla nas zrobił, to my też róbmy to, co należy – przekonuje.
Posłuchaj relacji naszego reportera i dowiedz się więcej:
Nazwa | Plik | Autor |
Grzyb na ścianach | audio (m4a) audio (oga) |
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |