Okoliczni mieszkańcy wciąż narzekają na dziury i błoto. Podkreślają, że kiedy spadnie deszcz, ta niewielka droga gruntowa na łódzkim Widzewie,zamienia się w rwący potok.

Do opadach śniegu i deszczu, droga wygląda jeszcze gorzej. – Zimą nawet żaden pług tu nie wjechał. Dziur jest tyle, że nie ma jak ich ominąć- mówią mieszkańcy. -Zarząd dróg traktuje nas po macoszemu, myślą, że weźmiemy taczkę i sami zasypiemy te dziury. Jesteśmy lekceważeni – mówią mieszkańcy, wskazując na zniszczone samochody.

– Nie zadeklarujemy szczegółowej daty wejścia na tę ulicę i wykonania prac, bo byłoby to rzucanie słów na wiatr – mówi rzecznik ZDiT, Piotr Grabowski. – Drogi będą równane stopniowo, na Widzewie powinny być wyrównane do marca. Przypominam, że dróg gruntowych mamy w mieście około tysiąca – dodaje rzecznik.

Posłuchaj relacji naszego reportera i dowiedz się więcej: