Tomasz Grzywaczewski z zachwytem opowiada o spotkanych ludziach, mieszkańcach Kamerunu. a także Polakach, którzy zdecydowali się w Kamerunie zamieszkać. Wśród Polaków jest niezwykły misjonarz,o. Dariusz Godawa, który w afrykańskim kraju stworzył sierociniec. Znalazły w nim miejsce nie tylko sieroty, ale także osoby, których rodzina się pozbyła z uwagi na kalectwa i ułomności. Najmłodszy spośród jego podopiecznych ma 2-lata, a najstarsza, niewidoma dziewczyna – 34.

-Jedna z wychowanek została podporucznikiem w oddziałach antyterrorystycznych. Dwie dziewczyny studiują w Polsce. Jedna romanistykę a druga położnictwo i pracuje na oddziale ginekologicznym – mówi Grzywaczewski.

Plany o wyjechaniu do Polski snuje więcej młodych mieszkańców Kamerunu. -Ebana, 24-latkaz Yaoundastudiuje psychologię i nauki polityczne. Napisała książkę wydaną przez znane francuskie wydawnictwo Harmattan o życiu niepełnosprawnej dziewczyny w Kamerunie. Sama jest niepełnosprawna, bo w wieku trzech lat w wyniku polio straciła czucie w nogach – opowiada podróżnik. – Wszyscy mówili jej, że powinna zapomnieć oedukacji i iść do jakiejś prostej pracy. Albo najlepiej nie pokazywać się ludziom, bo przecież takie upośledzenie może być zaraźliwe. Ebana się zawzięła i teraz pisze drugą powieść. O prostytucji wśród młodych dziewczyn, w tym jej koleżanek z uniwersytetu. A poza tym planuje wyjechać na studia do Polski – dodaje Tomasz Grzywaczewski.

Posłuchajrozmowy z Tomaszem Grzywaczewskim: