Zarzutusiłowania zabójstwausłyszała kobieta, która próbowała zabić swojego męża. Sądwymierzył oskarżonejw ubiegłym roku karę półtoraroku więzienia i uznał, że kobieta jedynie zraniła mężczyznęi nie miała zamiaru go zabijać.

Sąd Apelacyjny uchylił ten wyrok i skierował sprawę do ponownego rozpatrzenia. Do zdarzenia doszło w marcu 2014 roku.Wieczorem wybuchła rodzinna awantura. Niedługo potem z mieszkania wybiegł zakrwawiony mężczyzna. Pierwszej pomocy udzielili mu sąsiedzi, a następnietrafił do szpitala. W mieszkaniu była ich mała córeczka, ktorą zaopiekowali się dziadkowie. W domu małżonków S. działo się źle od dawna. Choć oboje byli nauczycielami i wykształconymi osobami, kłócili się o wszystko, a on nagrywał awantury kamerą.

Kobieta nie przyznała się do winy i odmówiławsądzie składania wyjaśnień. Kolejna rozprawa w lutym.