“Ufaj, ale sprawdzaj”. UKE ostrzega przed naciągaczami
Urząd Komunikacji Elektronicznej ostrzega przez nieuczciwymi praktykami na rynku telekomunikacyjnym. Do urzędu trafia wiele skarg abonentów, którzy wprowadzeni w błąd i skuszeni rzekomymi obniżkami cen, podpisuję niekorzystne dla siebie umowy z nowym operatorem.
Przez telefon nie należy podawać żadnych danych osobowych. Kiedy w domu zjawia się przedstawiciel firmy z umową, trzeba ją dokładnie przeczytać i zwrócić uwagę na nazwę firmy. – Przedstawiciele czy kurierzy, którzy odwiedzają nas w domu zaczynają tak naprawdę dyktować nam, co mamy robić. Konsumenci, którzy przychodzą do nas opowiadają, że czasami czują się zastraszeni i na ten moment stają się bezradni – mówi Anna Przybyłkowicz z Urzędu Komunikacji Elektronicznej.
Jeżeli podpisaliśmy umowę w domu, czyli poza oficjalną siedzibą firmy, mamy dziesięć dni na to by od niej odstąpić. Bez żadnych konsekwencji. – Żeby to zrobić prawidłowo, trzeba do tego operatora napisać oświadczenie o odstąpieniu od umowy, w którym trzeba wpisać swoje dane, numer umowy. Trzeba również podać dane dotyczące linii telefonicznej, a wniosek należy podpisać najlepiej czytelnie. Dane operatora znajdziemy w umowie – tłumaczy Przybyłkowicz.
Kampania informacyjna prowadzona jest pod hasłem “Ufaj, ale Sprawdzaj”. W jej ramach odbywają się także spotkania w różnych miastach Polski. Jutro z pracownikami urzędu mają szanse porozmawiać mieszkańcy Tomaszowa Mazowieckiego. Początek spotkania o godz 11 w siedzibie starostwa, przy ul Św. Antoniego 41.