Tablica z błędem ortograficznym. ZDiT: “Pomyliliśmy się”
Jeden błąd ortograficzny może kosztować łódzkich kierowców naprawdę długą podróż. Na znaku zakazu zatrzymywania się i postoju przy ulicy Narutowicza zawieszono tabliczkę informującą, że nie dotyczy on miejsc utwardzonych w “Zieleńcu”.
Błąd ortograficzny na tablicywprowadził spore zamieszanie. Łódzcy kierowcy, jadący ulicą Narutowicza mają zakaz zatrzymywania się i postoju w tamtym miejscu, oprócz miejsc utwardzonych w “Zieleńcu”. Problem polega jednak na tym, że słowo “Zieleniec zapisano wielką literą, a to oznacza, że parkować można na utwardzonych miejscach w kurorcie narciarskim w Kotlinie Kłodzkiej, prawie 300 kilometrów od Łodzi. Tomasz Andrzejewski z Zarządu Dróg i Transportu w Łodzi przyznaje, że taka drobna pomyłka może wywołaćuśmiech na twarzach mieszkańców. – To jest ludzki błąd i oznakowanie na Narutowicza jest poprawne. Jak najszybciej tablica zostanie zmieniona, aby nie było tej nieścisłości co do nazwy – wyjaśnia Andrzejewski.
Filolog Barbara Jagoda uważa, że coraz częściej Polakom zdarza się nie zwracać uwagi na pisownię rzeczowników. – Mieszkamy w Łodzi, ale gdybyśmy napisali “łódź” w inny sposób, to za burtą mogłoby szumieć morze. Niestety częste używanie języka angielskiego sprawia, żezapominamy o poprawnej pisowni nazw własnych – dodaje.
Zarząd Dróg i Transportu zadeklarował, że jak najszybciej poprawi tabliczkę na znaku przy ulicy Narutowicza. Jednocześnie drogowcy zachęcają, żeby łodzianie zgłaszali przypadki błędów na oznakowaniu.
Posłuchaj i dowiedz się więcej:
Nazwa | Plik | Autor |
Błąd na tablicy informacyjnej | audio (m4a) audio (oga) |
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |