2015 w łódzkiej kulturze. Subiektywne podsumowanie roku
W 2015 roku w łódzkiej kulturze nie brakowało festiwali, koncertów, wystaw i wydarzeń filmowych. Było sporo zmian personalnych w czołowych instytucjach kultury, nie obyło się też bez skandali. Jaki to był rok? Prezentujemy subiektywny wybór najważniejszych wydarzeń kulturalnych.
1. Oscar dla “Idy”. Historyczny sukces
Film “Ida” Pawła Pawlikowskiego otrzymał Oscara dla najlepszego filmu nieanglojęzycznego. To pierwsza w historii polskiego kina statuetka w tej kategorii. – Coś fantastycznego. Życie jest pełne niespodzianek – powiedział reżyser Paweł Pawlikowski po odebraniu statuetki. Podziękował producentowi filmu, Polskiemu Instytutowi Sztuki Filmowej, swoim rodzicom, a także wszystkim Polakom. – Jesteście fantastyczni! Byliście niezwykli, dzięki Wam zrobiłem ten film, uosabiacie to, co kocham w Polsce – mówił Pawlikowski.
“Ida”, wyprodukowana przez łódzki Opus Film, miała również szansę na statuetkę w kategorii Najlepsze Zdjęcia. Jednak polskich operatorów – Łukasza Żala i Ryszarda Lenczewskiego – pokonał faworyt Emanuel Lubezki za zdjęcia do filmu “Birdman”.
Oscara nie zdobyły też dwa krótkometrażowe dokumenty, “Joanna” Anety Kopacz i “Nasza klątwa” Tomasza Śliwińskiego. W tej kategorii triumfował film “Crisis Hotline: Veterans Press 1”.
87. gala rozdania nagród Amerykańskiej Akademii Filmowej poprowadził Neil Patrick Harris w Dolby Theatre w Los Angeles. Producentem gali byli Craig Zadan i Neil Meron.
Czytaj także:Producenci “Idy” już w Polsce. “Oscar to historyczny sukces polskiego kina. To też na pewno sukces Łodzi”
