Łódzki Rower Publiczny. Odwołania po kolejnym przetargu
Łódzki Rower Publiczny na pewno nie powstanie na wiosnę przyszłego roku. Sprawdził się czarny scenariusz i aż dwie firmy złożyły odwołanie od rozstrzygniętego dwa tygodnie temu przetargu.

Z jego wynikami nie zgadza się firma Romet, która złożyła najtańszą ofertę,odrzuconą ze względów formalnych. Odwołanie do Krajowej Izby Odwoławczej złożył również zwycięzca przetargu firma Nextbike. Jak tłumaczy radny Bartosz Domaszewicz firmy mają o co walczyć, bo projekt jest wart kilkanaście milionów złotych. – Mówimy o kwocie sięgającej 13 milionów, stąd zagorzała walka firm o łódzkich rynek. Pamiętajmy, że kiedy dana firma już się na tym rynku pojawi, toprawdopodobniebędzie usługę świadczyła dłużej, niż tylko przez ten okres, na który jest podpisana umowa – wyjaśnia.
Hubert Barański z Rowerowej Łodzi dodaje, że pojawienie się odwołań oznacza kolejne opóźnienia. – Jest ryzyko, że może to odołanie zostać wzięte pod uwagę i wówczas Zarząd Dróg i Transportu będzie musiał się zastanowić co dalej – mówi Barański.
Rozstrzygnięty dwa tygodnie temu przetarg na stworzenie w Łodzi systemu roweru publicznego był już trzeci z kolei. Dwóch poprzednich nie udało się doprowadzić do końca właśnie ze względu na odwołania. Teraz sprawą po raz kolejny zajmie się Krajowa Izba Odwoławcza, a to oznacza, że umowa nie będzie podpisana w tym roku i początek prac nad systemem się opóźni.
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |