Białe święta. Tylko pomarzyć i powspominać
O “białych świętach” powoli zapominamy. Do końca miesiąca nie są prognozowane opady śniegu. Nie poszusują nawet ci, którzy Boże Narodzenie spędzają w górach.

Polski rekord zimna padł na początku stycznia w 1940 roku w Siedlcach. Termometry wskazały -41 stopni Celsjusza. Głęboki wyż znalazł swoje centrum na Ukrainie, ciśnienie przekroczyło tam 1050 hPa. Było zatem słonecznie, ale niewyobrażalnie zimno. Nasz zimny rekord w porównaniu ze światowymi rekordami wypada słabo. Pierwsze miejsce zajmuje Antarktyda, gdzie w grudniu 2013 zanotowano minus 94,7 stopnia. Na zamieszkałych terenach rekord należy do syberyjskiej wsi Ojmiakon. Tam w 1926 roku termometry wskazały minus 71 stopni.
Kolejnym rokiem, który w Polsce szczególnie zapamiętamo był rok 1962. Grudzień nie skąpił zimowych atrakcji. Prawdziwy najazd świątecznych gości przeżywały górskie miejscowości.Siarczysty mróz i zaspy śnieżne unieruchomiły turystów i przyjezdnych na wiele dni. Na kolei tory pękały od mrozu, rwały się sieci trakcyjne, pługi śnieżne grzęzły w zaspach.
Polska nie była wyjątkiem, we Francji i Hiszpanii Boże Narodzenie 1962 było najmroźniejsze od 83 lat. W USA zima zaatakowała już w połowie grudnia, nawet Florydę ścisnął kilkunastostopniowy mróz. Plantacje cytrusów znalazły się pod śniegiem. Mandarynki przeznaczone na świąteczny zbiór przymarzły do drzew.
Njalepiej pamiętana jest”zima stulecia” z 1979 roku, kiedy to cała północna Europa zaskoczona została nagłym atakiem niezwykle silnych mrozów. W Polsce temperatura spadła poniżej -20 st.C, co w połączeniu z gwałtownymi i niezwykle obfitymi opadami śniegu doprowadziło do sparaliżowania komunikacji drogowej i kolejowej. W zaspach utknęły samochody i pociągi z tysiącami podróżnych. W kraju odnotowano liczne przerwy w dostawach energii elektrycznej, ciepłej wody i ogrzewania z pozbawionych paliwa ciepłowni.
Najdłuższa zima w XX wiekuprzypadła na lata 1995/96.Długość dni z pokrywą śnieżną wyniosła do 137 (od połowy listopada do połowy kwietnia), w jej trakcie występowały też obfite opady śniegu (wysokość pokrywy śnieżnej do 48 cm).
Święta w ostatnich latach przeważnie mijały bez śniegu i mrozów, czasem pod znakiem odwilży. Ostatnie bardzo śnieżne Boże Narodzenie na przeważającym obszarze kraju mieliśmy w 2010 roku, a bardzo mroźne w 2002 roku.