“11 minut” Jerzego Skolimowskiego bez szans na Oscara
Film łodzianina Jerzego Skolimowskiego “11 minut” nie powtórzy zeszłorocznego sukcesu “Idy” w reżyserii Pawła Pawlikowskiego. Produkcja nie znalazła się na krótkiej liście nominacji do Oscarów.

Polskiego filmu zabrakło w dziewiątce obrazów, które wciąż mają szansę na statuetkę Oscara. O najważniejszą nagrodę światowej kinematografii mogą powalczyć jeszcze niemiecki “Labirynt kłamstw”, czy francuski “Mustang”. Pięć ostatecznych nominacji poznamy 14 stycznia.
Film Skolimowskiego był nominowany do Złotego Lwa na tegorocznym Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Wenecji, otrzymał także Nagrodę Specjalną Jury na 40. Festiwalu Filmowym w Gdyni,gdzie zdobył też Nagrodę za Najlepszą Muzykę (Paweł Mykietyn) oraz Nagrodę za Najlepszy Montaż (Agnieszka Glińska). W obsadzie znaleźli się między innymi Wojciech Mecwaldowski, Andrzej Chyra, Dawid Ogrodnik, Mateusz Kościukiewicz i Paulina Chapko.
Szansę naOscara dla najlepszego filmu nieanglojęzycznego mają jeszcze:
- “Labirynt kłamstw” (Niemcy), reż. Giulio Ricciarelli
- “Miekkailija” (Finlandia), reż. Klaus Hr
- “Mustang” (Francja), reż. Deniz Gamze Ergven
- “Syn Szawła” (Węgry), reż. Laszlo Nemes
- “Theeb” (Jordania), reż. Naji Abu Nowar
- “Viva” (Irlandia), reż. Paddy Breathnach
- “W objęciach węża” (Kolumbia), reż. Ciro Guerra
- “Wojna” (Dania), reż. Tobias Lindholm
- “Zupełnie Nowy Testament” (Belgia), reż. Jaco Van Dormael