Źle podany lek i śmierć dziecka. Wyrok w sprawie lekarki
Dwa lata więzienia w zawieszeniu na trzy, taką karę orzekł sąd wobec lekarki ze szpitala przy Spornej w Łodzi. 51-letnia lekarka jest oskarżona o nieumyślne spowodowanie śmierci dziecka.

Kobieta nie utraciła prawa do wykonywania zawodu. Wyrok nie jest prawomocny.
Do tragedii doszło w marcu 2012 roku na oddziale intensywnej terapii i anestezjologii. Do szpitala trafiły trzymiesięczne bliźniaki, chore na białaczkę. Obaj chłopcy byli leczeni onkologicznie. Jednemu źle zaaplikowano lek, zamiast dożylnie, został podany dokręgosłupowo.
Według biegłych pomyłka była powodem śmierci dziecka. Chłopiec stracił przytomność i zapadł w śpiączkę. Został natychmiast przewieziony do Centrum Zdrowia Matki Polki, gdzie był sztucznie utrzymywany przy życiu. Dziecko zmarło w czerwcu 2012 roku, w 6 miesiącu życia.
Lekarka nie przyznała się do winy. Według prokuratury kobieta nie dopełniła należytej staranności. Powinna dokładnie sprawdzić sposób podania leku. Oprócz sprawy karnej, rodzice dzieci zdecydowali się wystąpić z powództwa cywilnego do sądu o odszkodowanie i zadośćuczynienie od szpitala.
Agata Zielińska/Jakub Kaleta
Śmierć dziecka po niewłaściwym podaniu leku. Wyrok dla lekarki:
Nazwa | Plik | Autor |
Wyrok w sprawie lekarki | audio (m4a) audio (oga) |
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |